Od Mayi

Była 8:00. Czas jechać do kawiarni. Ubrałam znoszone jeansy, bluzkę z krótkim rękawem koloru czerwonego a na to czarną ramonesce. Do tego Converse'y koloru czerwonego i torebka... Ok dziś idę na piechotę. Kiedy dotarłam do kawiarni Fatimah już rozdawał napoje. Zawsze mi pomaga kiedy sie spóźniam. Czyli ten jeden raz bo jak głupia szlam przez pół San Francisco na piechotę. Podziękowałam mu i zaraz zabrałam sie do pracy.
Po pracy
Byłam istnie wykończona. Ale muszę iść do Confident'a. Wzięłam rower z domu i pojechałam do stadniny. Nagle wpadłam na jakąś dziewczynę czy chłopaka... Nie zastanowiłam sie nad płcią.
Ktoś? xd

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Created by Agata for WioskaSzablonów. Technologia blogger.