IMIĘ I NAZWISKO: Maks Asher
PŁEĆ: Mężczyzna, jakieś wątpliwości?
DATA URODZENIA: 15.04.1997 roku
POCHODZENIE: Niemcy, Berlin
PRACA: Zawodowy piłkarz, strażak
ADRES: 50 Third Street
RODZINA: Rodzice nie żyją. Ma tylko straszą siostrę, siostrzeńca i szwagra.
ZAUROCZENIE: -
PARTNER: Szuka
EX: Nie miał czasu na związki.
APARYCJA: Krótkie włosy o kolorze ciemnego blondu. Wysoki (187 cm), umięśniony. Niebieskie oczy, urokliwy uśmiech. Ma kilka blizn. Charakterystyczne dla niego są lekko zaczerwienione oczy co często jest wynikiem zmęczenia.
ZAINTERESOWANIA: Samochody, motocross, piłka nożna, football amerykański, pływanie, wspinaczka, skoki spadochronowe, wyścigi samochodowe - to jego główne zainteresowania.
UPODOBANIA: Kocha swoje samochody i motory:
Porsche Panamerę,
MW Agustę,
Ducati,
Lamborghini. Nie lubi cynamonu, jajek gotowanych na twardo i miękko, zup. Lubi gotować, grać na gitarze, keyboardzie. Lody czekoladowe ale bardziej szejki.
CHARAKTER: Na pozór zwykły chłopak... ma dwie twarze, pokazuje tą, którą uważa za słuszną. Pierwsza jest wojownicza, zawsze mówi szczerze to co myśli. Nie boi się wyrażać swojego zdania jak i krytykować tego co mu się nie podoba. Często używa ironii, odzywa się chamsko. Nie lubi natrętnych żartów i kpin. Oczywiście to nie znaczy, że zachowuje się jak sierota. Umie zapluć jadem, porządnie dać w mordę gdy trzeba. Nie łatwo zdobyć jego zaufanie, chętniej wieży w siebie niż w innych ponieważ nie raz się zawiódł. Druga natomiast jest bardzo opiekuńcza i troskliwa. Wrażliwy, ale twardy, kiedy trzeba. Dojrzały i dość odpowiedzialny. W każdej sytuacji potrafi rozbawić. Jest pomocny i zawsze można na niego liczyć. Gdy coś dręczy osobę mu bliską, to zawsze wysłucha, pocieszy, a jak potrafi, to coś doradzi. Jest odważny, choć niestety ma mało wiary w siebie i ma niską samoocenę. Przez to dość często na siebie narzeka. Za bardzo nie chce patrzeć przed siebie, a na siebie jakoś patrzeć nie potrafi. Jednak jest to spowodowane tym, co przeżył w przeszłości. Miły i szarmancki. Ma umiejętność odpowiedniego traktowania kobiety, jak i zachowania się w konkretnych sytuacjach. Ma duże poczucie humoru i umie śmiać się z samego siebie. Nie jest organizacją charytatywną i nie rozrzuca miłością na każdego. Wie, kiedy się zakocha, a kiedy czuje, że to zwykła przyjaźń. I jak tu się można odnaleźć w tym świecie pełnym szaleństw? W końcu nie wie, co przyniesie przyszłość. Problemy muszą się jakoś rozwiązać, a życie powinno się ułożyć, lecz każdy nowy dzień nie może być rutyną. Kiedyś i tak wszystko, co niezwykłe stanie się zwykłym, niecodzienność – codziennością, to takie normalne…
HISTORIA: Chłopak nie wie co to rodzina, wsparcie, miłość, pomoc gdyż nigdy tego nie miał. Jego mama zginęła przy porodzie, ojciec nienawidził go za to, twierdził że to jego wina. Popadł w alkoholizm, przestał nad sobą panować. Zaczął znęcać się psychicznie i fizycznie nad chłopakiem, ten nikomu o tym nie mówił, siniaki ukrywał jak tylko mógł tylko dlatego, że panicznie bał się domu dziecka, tego, co go tam czeka. Im stawał się straszy, tym jego psychika była w coraz gorszym stanie. Gdy miał 10 lat jego ojciec zabrał go na spacer, bał się mu odmówić. Poszli na most, mężczyzna skończył wykrzykując jak bardzo nienawidzi syna. Został zupełnie sam. Jego siostrą zajęli się dziadkowie, jego nie chcieli, każdy uważał że to przez niego zginęła ich kochana córka, matka Maksa. Nie miał normalnej rodziny, jednak starał się nie użalać nad swoim losem. Zarabiał pieniądze roznosząc gazetki, wyprowadzając psy sąsiadów, właściwie tylko dzięki temu przeżył. Gdy był starszy zaczęły się problemy, zaczął brać udział w nielegalnych wyścigach samochodowych, początkowo dla pieniędzy później stało się to jego pasją. Policja zaczęła się nim interesować a jako że nie był pełnoletni, musiał coś zrobić żeby nie trafić do domu dziecka. Wykorzystał to, że wyglądał na pełnoletniego. Dzięki fałszywemu dokumentowi zaciągnął się do wojska, do piechoty morskiej. Nie było jednak kolorowo, po jednym z ataków wroga na bazę został ranny, miał po tym napady lękowe. Musiał chodzić do psychologa i przyjmować specjalnie tabletki. Miał spore oszczędności dlatego wyjechał z kraju i zaczął nowe życie.
ZWIERZĘTA:
Dorian | Samiec | Dalmatyńczyk | 4 lata
UPOMNIENIA/POCHWAŁY: 0/0
AUTOR: Deane